wtorek, 22 lutego 2011

bułeczki na spokojny sen

No tak, zaczął się nowy semestr i w natłoku obowiązków jedzenie zeszło na dalszy plan. Stąd moja ostatnia nieobecność. Bo zwyczajnie czasu brak na celebrację posiłków, czy wypróbowanie nowych przepisów. Zamiast tego - zjeść coś na szybko, w biegu. Nie lubię gdy tak jest i mam nadzieję, że wkrótce się z całym nowym planem uporam i wygospodaruję czas na kuchenne eksperymenty.


A póki co, szybkie bułeczki orkiszowe na spokojny sen (mi się przyda, Wam pewnie też:). Przepis podaję ze strony: http://www.tvnstyle.pl/news/3028/view .

Składniki:
3 szklanki mąki orkiszowej typ 1850
1 łyżeczka suchych drożdży
1 i ¼ szklanki ciepłego mleka
2 łyżki miodu
2 łyżeczki soli
2-3 łyżki oliwy
1 kubek fig, daktyli, moreli, śliwek

Pokroić owoce. Do miski wsypać mąkę, drożdże, sól, miód i owoce. Dolać szklankę mleka i wymieszać ciasto, a następnie wyrobić je  ręcznie, oceniając czy jeszcze trzeba dolać mleka. Dodać oliwę i ponownie wyrobić ciasto. Powinno być miękkie, elastyczne, nie klejące się do rąk. Przykryć miskę folią i odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny. Potem podzielić ciasto na równe części i uformować bułeczki. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do wypieków i odstawić na kolejne pół godziny. Piec przez pół godziny w 180ºC.


Bardzo fajne i zdrowe bułeczki. U mnie ze śliwką i żurawiną. Owoce nadają przyjemnego smaku, a całość nie za słodka (w składzie tylko 2 łyżki miodu!). Polecam i życzę spokojnej nocy :)


P.S. Bardzo dziękuję za wszystkie urodzinowe życzenia! Chociaż ćwiećwiecze to nie żarty, może nie powinnam się przyznawać, tylko obchodzić siódmą rocznicę osiemnastych urodzin ;)

3 komentarze:

  1. Bardzo mnie intryguje ten orkisz - tyle na niego przepisów. Może trzeba mi któregoś spróbować?
    Może Twoich bułeczek?
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  2. koniecznie muszę kupic orkiszową mąkę. to już drugi wypiek, na który mam ochotę, a którego jest ona głównym składnikiem.
    i śliczna filiżanka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bułeczki wyglądają po prostu uroczo!:)

    OdpowiedzUsuń