A na śniadanie parówka. Ale muszę przyznać, że klasycznej parówki z wody nie lubię. Właściwie za każdym razem zamiast do garnka, wrzucam parówki do piekarnika. I znacznie bardziej mi tak smakują.
A dziś chipsy parówkowe (pomysł mojej siostry).
Porcja dla jednej osoby:
* 2 parówki (u mnie parówka z indyka i parówka z papryką)
* ulubiona przyprawa (u mnie przyprawa do pizzy i przyprawa do kurczaka)
* ulubiona przyprawa (u mnie przyprawa do pizzy i przyprawa do kurczaka)
Parówki kroimy w cieniutkie paseczki i kładziemy na blaszce wyłożonej folią aluminiową lub papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 10-15 min. w temperaturze 200 stopni.
Dobrze smakują same lub np. z sosem czosnkowym (jogurt, czosnek, sól, pieprz).
Smacznego!
A do posłuchania przy śniadaniu polecam nowy Stateless:
Wg mnie nawet lepszy od starego:)
polecam jeszcze takie parówki z pieczonymi ziemniakami i innymi warzywami. Piekarnik to wspaniała sprawa:)
OdpowiedzUsuń