piątek, 25 marca 2011

zielono mi

I znów będzie o szpinaku. Ale jak zobaczyłam je tu, to nie mogłam się powstrzymać i musiałam je zrobić!


Zielone naleśniki


Składniki na 2 porcje:

  • * szklanka rozdrobnionego szpinaku
  • * 2 jajka
  • * 1/2 szklanki mleka
  • * 2 czubate łyżki skrobi kukurydzianej
  • * 2 łyżki otrąb zmielonych na mąkę
  • * łyżeczka soli

Nadzienie:

  • * 250 g pieczarek
  • * cebula
  • * łyżka przecieru pomidorowego
  • * sól, pieprz, papryka


Szpinak podgrzać i gotować przez kilka minut, żeby odparować nadmiar wody. Pozostałe składniki wymieszać, dodać odparowany szpinak i zmiksować na gładką masę. Smażyć na minimalnym ogniu, na suchej patelni teflonowej.
Przygotować nadzienie: cebulę pokroić w drobną kostkę, delikatnie przyrumienić, pieczarki pokroić w plasterki, dodać do cebuli, zalać odrobiną wody. Dodać przecier, doprawić solą i pieprzem i dusić kilka minut. Na każdego naleśnika nałożyć porcję nadzienia, zawinąć i od razu podawać.





Wiosenny wygląd i wiosenny smak. Polecam!


A weekend spędzę w kinie...



2 komentarze:

  1. Wyglądają wspaniale.. tak wiosennie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ malowniczo wyglądają. Wyobrażam je sobie z jakimś wściekle czerwonym nadzieniem - np. makrelą w pomidorach, czy czymś takim, choć i to Twoje brzmi i prezentuje się superowo.:)

    OdpowiedzUsuń