Kanapka na śniadanie? Nuda. Wolę omlety. Wytrawne lub słodkie, z różnymi dodatkami. Kombinacji jest mnóstwo. Dziś w roli głównej salami i oliwki.
Omlet z salami i oliwkami
* 2 jajka
* 4 plastry salami z czosnkiem light
* 4 czarne oliwki
* sól, pieprz, chili
Jajka roztrzepać w misce, dodać przyprawy. Salami podsmażyć chwilę na patelni, wylać jajka, położyć pokrojone oliwki. Poczekać aż jajko się zetnie i przerzucić na drugą stronę. Po chwili gotowe.
Banalnie proste, szybie i smaczne. No i dostarcza energii na długi i aktywny dzień. Polecam.
Mój dzień będzie długi, to pewne. Ale w przerwach umili mi go inspirująca lektura, znaleziona dziś w skrzynce na listy :)
A muzycznie jakoś tak mnie naszło na Muchy:
Muchy - Przesilenie przez infomuzyka_tv
Ale fajny!
OdpowiedzUsuńDlaczego ja na to nie wpadłam?
Czasem (często) zostaje mi salami po lasagne, z którą nie wiem co zrobić. Świetny i jaki ładny pomysł.:)
Bardzo apetycznie wygląda.. chętnie bym spróbowała kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam omlety, każdego rodzaju. z salami jeszcze nie jadłam, na pewno jest pycha!
OdpowiedzUsuń