Kieszonki z ciasta francuskiego ze szpinakiem i fetą
Składniki:
* rolka ciasta francuskiego
* pół opakowania szpinaku (ja dałam trochę świeżego i trochę mrożonego)
* pół opakowania sera feta
* 1 jajko
* 1 ząbek czosnku
* łyżka masła
* przyprawy: sól, pieprz, chili
Na patelnię z rozpuszczonym masłem wrzucam wyciśnięty ząbek czosnku, następnie stopniowo dorzucam szpinak. Przyprawiam, dodaję pokrojoną fetę. Ciasto francuskie rozwijam i kroję na równe kwadraty. Na każdym kwadracie kładę łyżkę farszu, składam i krawędzie dociskam widelcem. Smaruję rozbełtanym jajkiem i wsadzam do piekarnika na ok. 15 minut w temperaturze 200 stopni.
Można jeść od razu ciepłe lub zostawić na później - tak i tak dobrze smakują.
A w tle widać Ciechana Pszenicznego, którego upolowałam ostatnio w markecie. Polecam Ciechana w każdej postaci, wersja pszeniczna też daje radę. W ogóle jestem wielką fanką piw Hefeweizen, miłość ta zaczęła się, kiedy mieszkałam w Mainz, a wiadomo, że Niemcy to niekwestionowani mistrzowie, jeśli chodzi o piwo, zwłaszcza pszeniczne. Dlatego bardzo mnie cieszy, że coraz więcej polskich marek piw regionalnych wprowadza ten rodzaj do swojej oferty. W tym momencie wybór jest naprawdę spory. Pojawiają się nawet smakowe piwa pszeniczne - tu brawa dla Corneliusa o smaku grejpfrutowym. Mniam!
A skoro już jesteśmy przy piwach, a co za tym idzie, przy naszych zachodnich sąsiadach - to chyba nie uda mi się więcej napisać przed wyjazdem, bo w najbliższych dniach będę raczej zabiegana. Wracam na początku sierpnia i wtedy zdam relację z Berlina!
Wypoczywajcie i cieszcie się słońcem! :-)