Swoją drogą, dziś napotkałam już wiele zaskakujących newsów: Pisała fizykę, a myślała, że to... WOS. Matura do powtórki? lub Detektyw Rutkowski znajdzie wandali z łódzkiego zoo?. Nic mnie już nie zdziwi, serio.
No dobrze, to może wróćmy do kuchni. Jak już wcześniej pisałam, w ostatnim czasie moim ulubionym obiadem jest sałatka w przeróżnych odsłonach. Dzisiejsza szczególnie przypadła mi do gustu. Pewnie dlatego, że uwielbiam łososia w każdej postaci. Ale to połączenie jest naprawdę niezwykle udane. Trzeba spróbować!
Sałatka z łososiem i kaparami
Składniki (nie podaję dokładnych proporcji, wszystkiego dodaję "na oko"):
* sałata lodowa
* rukola
* pół ogórka
* 2 pomidory
* kawałek fileta z łososia (ok. 150-200 g)
* kilka kaparów ze słoiczka
* dressing jogurtowy (u mnie gotowy z Lidla)
* przyprawa do ryb
* oliwa
Łososia kroję na małe kawałki, posypuję przyprawą do ryb i podsmażam na małej ilości oliwy. Do miski wrzucam kolejno: sałatę i rukolę, pokrojone pomidory i ogórka, polewam dressingiem. Na koniec dodaję kapary i kawałki łososia.
Smacznego!
lubię takie słoneczne miseczki.
OdpowiedzUsuńzdrowo i kolorowo:)
OdpowiedzUsuńMiseczka pełna zdrowia i kolorów;)
OdpowiedzUsuńSwietna na lunch! Podobnie jak ty, przepadam za lososiem.
OdpowiedzUsuń