środa, 6 czerwca 2012

mam cię, szparagu!

Wreszcie udało mi się znaleźć zielone szparagi, na które już od jakiegoś czasu miałam ochotę. Postanowiłam, że przyrządzę je w wersji najbardziej szparagowej, tak żeby nie zdominowały ich inne smaki. Padło na prosty przepis z książki "Olivier w kuchni", który znalazłam tu - klik.


Szparagi z piekarnika

Składniki na 4 porcje:

* 680 - 900 g świeżych szparagów (jeśli zielone, to wystarczy przyciąć zdrewniałe końcówki, nie trzeba obierać)
* 20 pomidorów, małych, słodkich i dojrzałych
* duża garść czarnych oliwek
* 3 łyżki oliwy
* ząbek czosnku, pokrojony w cienkie plasterki
* duża garść świeżej bazylii (u mnie rukola)
* sól i świeżo zmielony pieprz
* mała szczypta pokruszonego chilli

Wszystkie składniki wymieszać w misce i włożyć do naczynia do pieczenia. Piec przez 10-12 minut w piecu nagrzanym do 225 stopni C. W trakcie pieczenia zamieszać 2-3 razy.


Pyszne i zdrowe! Jaka szkoda, że szparagów nie ma przez cały rok...

Szparagi na stół

3 komentarze:

  1. Mmmm...wprosiłabym się z chęcią na taki obiadek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęcające danie! Jakbym miała pod ręką szparagi, to natychmiast bym zrobiła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie i zdrowo! A szparagi mozna zamrozic, ale i tak predzej czy pozniej sie skoncza...

    OdpowiedzUsuń