wtorek, 14 czerwca 2011

smaki dzieciństwa, smaki lata. fasolka!

Fasolka szparagowa to dla mnie jeden ze smaków dzieciństwa. I to taka prosto z ogródka, podawana oczywiście z bułką tartą. Ale dziś będzie zdrowsza, a mimo to bardzo smaczna, wersja fasolki. Idealna na lekki, wiosenny obiad.
W ogóle to nie wiem jak wy, ale ja o tej porze roku mogłabym się żywić samymi warzywami i owocami. Nie wspominając, że jestem totalnie uzależniona od truskawek i potrafię codziennie zjadać ich niezliczone ilości;)


Zapiekana fasolka z pomidorami

* 1/2 kg fasolki szparagowej
* parę pomidorów
* ząbek czosnku
* łyżka octu balsamicznego
* sól, pieprz, papryka
* świeża bazylia
* parę plastrów żółtego sera

Fasolkę gotujemy, pomidory parzymy we wrzątku i zdejmujemy skórkę. Następnie wrzucamy je na patelnię z odrobiną oliwy, dodajemy posiekany czosnek, przyprawy i ocet balsamiczny. Chwilę dusimy. Ugotowaną fasolkę wkładamy do naczynia żaroodpornego, na wierzch kładziemy pomidory z patelni i ser. Wstawiamy na parę minut do piekarnika.
Smacznego!

12 komentarzy:

  1. Fasolka z bułką tartą to również mój smak z dzieciństwa/młodości. Wygląda przepięknie, ale nie wiem, czy ten zapiekany ser jest zdrowszy od smażonej bułki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze zimą robiłam zieloną fasolkę po prowansalsku - z pomidorami i wiem, że była baaaaardzo smaczna. http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/?p=745
    Twój przepis muszę wypróbować - zaraz idę na rynek - może kupię też trochę żółtej fasolki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w takim wydaniu fasolki jeszcze nie jadłam. wygląda bardzo zachęcająco, więc jako fasolkożerca chętnie wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzisiaj właśnie myślałam o fasolce. już się nie mogę doczekac, gdy ta w ogrodzie będzie gotowa do zjadania.

    OdpowiedzUsuń
  5. zapiekana fasolka?
    rewelacja! mmm...pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam! ale u nas robiło się z bułką tartą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że jednak zdrowszy jest żółty ser - przynajmniej ma białko, podczas gdy bułka nie ma nic oprócz cukrów prostych.
    Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  8. natchnęłaś mnie, i ja dzisiaj przygotowałam szabelek! jednak tradycyjnie, gotowany, do tego pyrki i duszona łopatka- bardzo po polsku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tak taka fasolka to pyszny obiad, a w takim wydaniu to niebo w gębie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wpadłam na pomysł, aby zapiekać fasolkę:) Super pomysł! Czas go jak najszybciej wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie taka fasolka to smak lata i dzieciństwa! Pyszności:)

    OdpowiedzUsuń