frittata po raz drugi

Zgodnie z zapowiedzią, dziś frittata w wersji wegetariańskiej. Kombinacja warzyw: cebula, czosnek, papryka, cukinia, ale można kombinować naprawdę z wieloma różnymi smakami (inne fajne połączenie: pomidor, pomidor suszony, cebula, salami). Po prostu, co kto lubi :)

Frittata warzywna z papryką i cukinią

* 1 cebula
* 1 ząbek czosnku
* 1 czerwona papryka
* 1 cukinia
* 3 jajka
* 1 plaster sera gouda
* ulubione przyprawy
* odrobina oliwy

Posiekaną cebulę i czosnek podsmażamy na patelni z odrobiną oliwy. Po chwili dodajemy pokrojoną paprykę, na końcu cukinię. Gdy warzywa zmiękną, zalewamy je roztrzepanymi wcześniej jajkami z przyprawami i pokrojonym plastrem sera. Czekamy aż jajka się zetną. I powtarzam patent na przewracanie frittaty. Gdy jajko pod spodem się zetnie, przykrywamy patelnię dużym talerzem, odwracamy "do góry nogami", a następnie zsuwamy frittatę z talerza z powrotem na patelnię tak, aby przyrumieniła nam się druga strona. Po chwili nasza frittata jest gotowa.


No to smacznego! I niech ktoś wreszcie wyłączy to zimno i deszcz! ;)

frittata najprostsza pod słońcem

Coś ostatnio brak mi kulinarnej weny. I jeszcze w dodatku ta paskudna pogoda... Ale teraz wreszcie wyszło słońce i od razu lepiej!
Dziś polecam frittatę (lub jak kto woli - omlet) z kurczakiem. Niebawem pojawi się też wersja wegetariańska. Frittata doskonale nadaje się na obiad, śniadanie lub kolację - wedle upodobań i można dodawać do niej absolutnie wszystko, na co się ma ochotę. Proste, zdrowe i smaczne, czyli to, co lubię najbardziej ;)

Prosta frittata z kurczakiem

* pierś z kurczaka
* ząbek czosnku
* 2 jajka
* przyprawy (u mnie: sól, pieprz, chili, przyprawa do kurczaka, curry)
* odrobina oliwy

Kurczaka kroimy w kostkę i posypujemy ulubionymi przyprawami. Czosnek drobno siekamy i dorzucamy do kurczaka. Mięso smażymy na patelni z odrobiną oleju. Gdy kurczak się przyrumieni, wlewamy do niego roztrzepane wcześniej jajka. Zmniejszamy ogień i czekamy, aż jajko się zetnie. I tu dobry patent na przewracanie frittaty!! Gdy jajko pod spodem się zetnie, przykrywamy patelnię dużym talerzem, odwracamy "do góry nogami", a następnie zsuwamy frittatę z talerza z powrotem na patelnię tak, aby przyrumieniła nam się druga strona. Po chwili nasza frittata jest gotowa. (Do jajek można też dodać starty żółty ser, ja nie dodałam, aby mieć wersję dietetyczną).

Smacznego!

czasu brak. coś słodkiego.

Wiem wiem, dawno mnie nie było. Ale ostatnio naprawdę kompletny brak czasu na to, żeby porządnie zjeść, a tym bardziej porządnie ugotować. Mam nadzieję, że niedługo się ogarnę, a tymczasem szybka i dietetyczna słodka przekąska (przypomniał mi się stary przepis, który znalazłam będąc na diecie Dukana, ale nie pamiętam już gdzie).

Czekoladowe kanapeczki z kremem waniliowym

Biszkopt:
*2 jajka
* 2 łyżki mazeiny
* 5 łyżek otrąb owsianych
* 1 łyżka kakao
* 2 łyżki serka homo
* łyżeczka proszku do pieczenia
* 4 pokruszone tabletki słodzika

Krem:
* 1 serek homo
* 2 łyżeczki żelatyny
* kilka łyżek mleka
* kilka kropli aromatu waniliowego
* 2 pokruszone tabletki słodzika

Składniki na biszkopt wymieszać, wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika na ok. 20 minut w 180 stopniach. Serek wymieszać z aromatem i słodzikiem. W garnuszku podgrzać mleko, rozpuścić w nim żelatynę i wymieszać z resztą masy. Masę schłodzić w lodówce aż zgęstnieje. Wystudzony biszkopt pokroić w parzystą ilość kawałków. Pojedynczy kawałek przełożyć masą i przykryć drugim kawałkiem. Smacznego!

obiad. piątek. i luz.

Chillout. Popołudniowe słońce. Glamour i inBerlin. Poobiednia pora. A obiad był taki:

Penne z tuńczykiem, papryką i pomidorem

Składniki (na 2 porcje):

* makaron penne razowy

* puszka tuńczyka w sosie własnym

* 1 cebula

* 1 czerwona papryka

* puszka krojonych pomidorów

* kilka czarnych oliwek

* kilka suszonych pomidorów

* sól, pieprz, papryka, czosnek, tymianek, bazylia

* listki bazylii

Makaron gotujemy. Na patelnię z odrobiną oliwy wrzucamy pokrojoną cebulę. Gdy cebula się zeszkli, dorzucamy pokrojoną paprykę, oliwki i suszone pomidory. Po chwili zalewamy pomidorami z puszki. Doprawiamy i chwilę dusimy. Dodajemy do makaronu, na wierzch kładziemy świeże listki bazylii.

Smacznego!!

No i Jamie tak pięknie śpiewa...